Dotarła do mnie paczuszka z Wymianki książkowej organizowanej przez Agulkę. Bardzo jej dziękuję za świetny pomysł i zorganizowanie tej zabawy.
W mojej paczuszce znalazły się prawdziwe wspaniałości - oczywiście książka "Wciąż o tobie śnię" F.Flagg. Jeszcze nie miałam przyjemności czytać książek tej autorki, ale za to oglądałam film na podstawie jej książki "Smażone zielone pomidory", który bardzo mi się podobał :) Oczywiście była też wapniała hawtowana czarno-biała zakładka - przepiękna. Oprócz tego w paczcie znajdowało się dużo słodkości, herbatek, gorącej czekolady, świeczek oraz przydasi w moich ulubionych kolorach - arkusze zielonych filców i niebieskie koraliki. Wszystko otrzymałam od Basi , której bardzo dziękuję i juz zabieram sie za czytanie :)
Jakiś czas wygrałam tez candy u Karoliny, w którym dostałam wspaniałą kosmetyczkę i dwie urocze sówki :)
Są wspaniałe, urocze i same ochy i achy
Tą książkę mam na liście do przeczytania:)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty:)
Gratuluję tak cudownych prezentów, a sówki są faktycznie urocze:)
OdpowiedzUsuń...serdecznie dziękuję za zapisanie się na moje candy...pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuń...dziękuję za zapisanie się na moje candy...:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się książka spodobała ^^ Morsia się długo zastanawiała nad odpowiednią lekturą i martwiła się, czy będziesz z prezentu zadowolona... :)
OdpowiedzUsuńJedna tylko uwaga, morsia ma na imię Beata, nie Basia ;p
Gillanek mnie uprzedziła. :) Jak pewnie widziałaś prowadzimy razem blog. Cieszę się, że przesyłka Ci się spodobała, mam nadzieję, że herbatki i słodkości smaczne, książka spełniła oczekiwania, a zakładka się sprawdza. :)
OdpowiedzUsuńCo do imienia, fakt, mam na imię Beata, ciekawa jestem, skąd pojawiła się u Ciebie Basia. :)
Pozdrawiam ciepło!
Witaj :) dziękuję bardzo za książeczkę z wymianki u Agulka :) zarówno zakładka jak i lektura bardzo mi się podobają, a tej autorki nie znam w ogóle, więc czas nadrobić zaległości :) Pozdarwiam olenkaja
OdpowiedzUsuńOjej bardzo cie przepraszam Beatko. Nie wiem skąd mi się ta Basia wzięła.
OdpowiedzUsuń